Grand Prix Kociewia 2013 za nami
Grand Prix Kociewia 2013 za nami
Klub Jeździecki „Leśna Podkowa” po raz siódmy zorganizował zawody z cyklu Grand Prix Kociewia.
W miniony weekend tj. 27-28 lipca w malowniczo położonym ośrodku w Damaszce odbyły się zawody w skokach przez przeszkody. Przez dwa dni zawodnicy rywalizowali i zbierali punkty do Pucharu Grand Prix Kociewia, nad którym honorowy patronat objął Wójt Gminy Tczew. O zwycięstwie w Pucharze decydowała punktacja, która obejmowała konkursy klasy P, N i C z dwóch dni zawodów. Zawodnicy mogli startować na nieograniczonej ilości koni, a ten, który uzbierał najwięcej punktów we wszystkich klasach konkursów wygrywał Grand Prix. Szczęście to przypadło przedstawicielowi gospodarzy Benjaminowi Tomaszewskiemu, który przez dwa dni dzielnie i wytrwale rywalizował z przeciwnikami, a startował na pięciu koniach. Można powiedzieć, ze przesiadał się z jednego konia i wsiadał na drugiego. Na przykładzie tego zawodnika warto podkreślić rolę luzaków, którzy w takich sytuacjach są bezcenni. Koń przygotowany, wyczyszczony, osiodłany, rozstepowany itp., itd.
W skład kwalifikacji do Pucharu Grand Prix, a także poza, odbyły się inne ciekawe konkursy. Widowiskowy był sobotni konkurs klasy N-speed&misic, w którym liczyła się przede wszystkim prędkość pokonania parkuru, a zrzutka przeliczana na sekundy doliczana była do czasu Np. zawodnik, który miał cztery zrzutki był lepszy od zawodnika z dwiema zrzutkami, gdyż uzyskał lepszy czas mimo doliczonych sekund za błędy na przeszkodzie. W tym konkursie najszybsza okazała się Paula Wincław i Meg. Para pokonała parkur na czysto w czasie 58,91 sek.
Jeżeli chodzi o konkursy na czas, to w niedzielnym konkursie szybkości klasy P nie do pokonania była Alicja Charuk i zapalczywa Jaga. Klacz ta w swej karierze sportowej biegała na wyścigach. Kolejnym interesującym konkursem był N – o wzrastającym stopniu trudności z jokerem, w którym najlepszy okazał się młody reprezentant LKS „Nadwiślanin Kwidzyn” Patryk Miśkiewicz na koniu Randon. Zawodnik ten na koniu Case Z zajął drugą pozycję w tym konkursie, a w sobotnim konkursie C zwyciężył na tym koniu. Rozegrano także konkursy LL, L i L-1 licencyjny, w którym licencję na starty w wyższych konkursach uzyskały tylko trzy zawodniczki na dziesięć startujących.
Urokliwe miejsce, w którym położony jest ośrodek sprawia, że miło i przyjemnie ogląda się zawody, a zapach lasu dodatkowo potęguje pozytywne doznania. Atmosfera jak zwykle była bardzo miła, a zabawa integracyjna z soboty na niedzielę jak zawsze udana. Gastronomia zapewniona. Zawodnikom potrzebującym pilnie ogłowia, szczotki, żelu chłodzącego i innych „końskich” rzeczy, stoisko sklepu Zabookuj służyło pomocą ;) Pogoda przez większość czasu nam sprzyjała, choć upał i żar z nieba dla koni i jeźdźców nie był przyjemny. Organizator zadbał o wszystko, ogólnodostępna myjka była zbawieniem dla zapoconych wierzchowców. Pod koniec zawodów, tuż przed ostatnim konkursem deszcz zmoczył nas niemiłosiernie, tak więc część koni, jak i jeźdźców nie musiała już się schładzać. Po zakończonych zawodach znów wyszło piękne słonce i zrobiło się ciepło.
Miło nam było znów gościć w tym miejscu i z niecierpliwością czekamy na kolejne zawody.
Wyniki
A.S
Wszystkie zdjęcia zamieszczone na portalu autorstwa ZABOOKUJ.eu są chronione prawami autorskimi i stanowią wyłączną własność portalu www.zabookuj.eu. Zabrania się kopiowania, reprodukowania, publikowania, umieszczania w Internecie, przesyłania, transmitowania, rozpowszechniania i/lub modyfikowania.